O nas

Centrum

  1. Strona główna
  2. Centrum
  3. O nas

Galeria Kaskada znajduje się w wyjątkowo atrakcyjnym punkcie w samym centrum Szczecina.

  • 140 markowych sklepów
  • 1 000 miejsc parkingowych
  • 100 000 m2 powierzchni całkowitej
  • 43 000 m2 powierzchni sprzedaży

Historia

W 1889 roku u zbiegu alei Niepodległości i ul. Obrońców Stalingradu stanął wielofunkcyjny budynek. W różnym czasie mieściły się w nim sklepy, kawiarnie (Monopol, Klotzman, Bismarck), restauracja Zum Kronprinzen, urząd poboru podatku dochodowego od rzemiosła, a także mieszkania na wynajem. 

Kolejnymi właścicielami nieruchomości przy Bismarckstr. 29 (do 1895 r. Bismarckstr. 24) przed II wojną światową byli:

  • mistrz budowlany Carl Haase (1889 r. - VIII 1894 r.),
  • restaurator Johann Klotzmann (do X 1894 r.),
  • rentier z Berlina Albert Seibt (do IV 1896 r.),
  • kupiec Emil Amberger (do XII 1906 r.),
  • pejzażysta Adolf Dittmer (jeden z projektantów naściennych malowideł w gmachu dzisiejszego Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego) i kupiec Karl Dittmer (do I 1918 r.),
  • kupiec Ludwig Fink (do VI 1919 r.),
  • Otto Ponath (do 1933 r.),
  • Heinrich Ponath.

Po przebudowie trwającej od kwietnia do września1929 roku, funkcja budynku uległa zmianie. Otto Ponath stworzył w nim kompleks klubowo-rozrywkowy Haus Ponath. Regionalna gazeta „Ostsee-Zeitung” z 30 września 1929 roku pisała: „…W ciągu ostatnich lat nie raz mogliśmy zobaczyć, jak stare lokale gastronomiczne lub pomieszczenia teatralne zostały nowocześnie przebudowane i za każdym razem dziwiono się, co można zrobić ze starego, niemodnego miejsca, gdy zajmie się nim zdolny architekt. Dawna „Kaffee Bismarck” rozpoczęła działalność w nowej szacie. Otrzymała nowy wygląd i nazwę od nazwiska właściciela. Całość tworzy obraz wytwornego lokalu, który potrafi zadowolić wszystkie, nawet najbardziej wybredne wymagania”. Modernistyczny styl budynku podkreślały reklamy wykonane w najnowszej (i najdroższej) na świecie technice „płynnych ogni” - neonów.

W Haus Ponath znalazła się sala kawiarniano-klubowa, restauracyjna i największa na Pomorzu sala bilardowa. Funkcjonalne wnętrza, szerokie schody klatki schodowej, gazowy system ogrzewania budynku i urządzeń kuchennych, system mechanicznej wentylacji predestynowały obiekt do rangi najnowocześniejszego w mieście.

Po II wojnie światowej obiekt próbował podtrzymać swoją przedwojenną sławę jako Balti Palace. Otwarty, prawdopodobnie w końcu grudnia 1945 roku, przetrwał do lata 1947. W następnym roku otwarto w budynku Powszechny Dom Towarowy (26.4.1948 r.). Na drugim piętrze znalazła się kawiarnia Centralna, a piętro wyżej restauracja Centralna. Ostatni bal sylwestrowy odbył się w nich w 1956 roku. Pomimo olbrzymiego obłożenia klientami, w 1957 roku budynek wyłączono z użytkowania i rozpoczęto remont.

Remont był konieczny, ponieważ po wcześniejszym, jeszcze w latach czterdziestych, budynek dosłownie rozpadał się stojąc. Odpadały podwieszone sufity. Problem był ze stabilnością stropów. Po blisko trzech latach remontu Kurier Szczeciński z 12-14.11.1959 r. pisał o nim: „Największy skandal Szczecina”. W sumie ten skandalicznie długi remont trwał pięć lat (!), do kwietnia 1962 roku.

Powstał „największy i najnowocześniejszy” lokal rozrywkowy w Polsce – szczecińskie centrum nocnego życia – Kaskada! Występowali tu m.in.: Czesław Niemen, Ryszard Karczykowski, Helena Vondrackova, Anna Jantar, Farida, Irena Jarocka, Anna German, Ada Rusowicz, Halina Frąckowiak, Stenia Kozłowska, Ałła Pugaczowa, Wojciech Młynarski, Jerzy Połomski. Andrzej i Eliza, Skaldowie, Filipinki, a także artyści z Operetki Szczecińskiej i wielu, wielu innych. A kto tutaj nie występował?! Pomimo starań nigdy nie wystąpiła Violetta Villas (artystka stawiała warunki – nie finansowe – których nie udało się spełnić). W KG Kaskada występowali artyści z Niemiec, Czech, Danii, Bułgarii, Węgier, Hiszpanii, a nawet z USA.

Kombinat Gastronomiczny Kaskada to cztery piętra rozrywki!

  • Parter Kapitańska
  • Pierwsze piętro Rondo
  • Drugie piętro Słowiańska
  • Trzecie piętro Pokusa

Sale otrzymały nazwy w 1970 r.

Kaskada to też obiady, w tym abonamentowe. Garmażerka, również na wynos. Występy estradowe i konkursy orkiestr, kabaret. Kaskada to jednak przede wszystkim nocne życie w każdym wymiarze, także tym formalnie nieistniejącym, czy zakazanym. Ciemniejsza strona historii lokalu to „dziewczynki” skaczące do oczu klientkom podejrzewanym o konkurencję w zawodzie, czy rzucane ściszonym głosem przez cinkciarzy: - Coś sprzedać, coś kupić, dolary, marki, korony – kupię.

W poniedziałek, 27 kwietnia 1981 roku gwałtownie zakończyło się istnienie lokalu i budynku. W pożarze poniosło śmierć 14 osób w tym sześcioro uczniów Zespołu Szkół Gastronomicznych w Szczecinie. Tragicznie zmarli pracownicy: Aniela Dubicka, Teresa Kipiel, Marianna Kowalczuk, Danuta Lewandowska, Teresa Nowak, Aniela Pyza, Janina Stępień, Elżbieta Wiktorko. Tragicznie zmarli uczniowie: Tomasz Berger, Waldemar Cyż, Danuta Domagalska, Elżbieta Gryszkiewicz, Małgorzata Kondracka, Beata Tokarska.

Rana musiała się zagoić. Pozostała pamięć. Po trzydziestu latach, 28 września 2011 roku wróciło życie.

Podczas prac ziemnych przy budowie obecnej Galerii Kaskada odkryto relikty XVIII wiecznego muru oporowego wału obronnego szczecińskich fortyfikacji. Na mocy porozumienia pomiędzy ECE i Miejskim Konserwatorem Zabytków najlepiej zachowany fragment tego muru, po konserwacji został wyeksponowany we wnętrzu galerii handlowej.

(Opracował Aleksy Pawlak. Więcej o historii miejsca można znaleźć w książce Krystyny Pohl i Sebastiana Bieli pt. „Kaskada”.)